Na Nowy Rok

No i żyjemy w 2019 roku. Zwierzęta domowe i bezpańskie zachowały dobrostan, bo fajerwerków było wyraźniej mniej. Dążymy do łagodności ludzkiej, chyba tylko wobec zwierząt, lansowanej przez miłośników laserów (a co z ich zastosowaniem bojowym ?), wyłącznie patroszonego karpia, dzików jedzących z ręki oraz mody na weganizm. To się wpisuje w strach rządzących krajem nad Wisłą przed poszerzeniem dostępu obywateli do broni palnej. Bali się tego i komuniści, i liberałowie, i prawica. Duch insurekcji zbrojnej nadal krąży nad Polską. Ja posiadam tylko ”urządzenie” pneumatyczne, bo nie uległem swego czasu modzie wśród różnych VIP-ów na oficjalne pozyskanie jakiegoś Glocka, czy przynajmniej TT – ki. A porównanie z czeską statystyką posiadania broni palnej wykazuje, że RP jest krajem miłującym wszystkie formy pokojowej egzystencji, od likwidacji fajerwerków i prywatnej broni, po skasowanie obrony przeciwlotniczej/przeciwrakietowej kraju (chociaż o przyszłościowych mega drogich Patriotach dużo się mówi i pisze) oraz obrony cywilnej.

Czeka nas rok wyborczy. Zaczął się wcześnie wywołany morderstwem w Gdańsku (RiP). Z jednej strony partia wielkich słów z niewątpliwymi sukcesami w polepszaniu bytu zwykłych zjadaczy chleba, ale znaczona nepotyzmem, z drugiej – jałowa opozycja bez programu i charyzmy, pełna europejskości. A w tle wybory i kasa… kasa, szczególnie w Euro. Na Wschodzie potężnieje militarnie Rosja, co przegapili w swoim zarozumialstwie Amerykanie i teraz nadrabiają. U nas niestety słabnący moralnie Kościół.

Nie chciałbym, aby to zabrzmiało jak zrzędzenie przymusowego emeryta. Jednak 74 lata bez wojny europejskiej (poza b. Jugosławią), to wyzwanie. Uczestnicy II Wojny Światowej i pokolenia powojenne żyjące w dziadostwie i wyrzeczeniach po jej zakończeniu wymierają lub schodzą na drugi plan. Dobrobyt i pokój wydaje się młodym generacjom czymś naturalnym, Unia Europejska jest nudna i zbiurokratyzowana, świat ponoć otwarty i zestandaryzowany, a wyprzedaże świąteczne ważnymi wydarzeniami. Do tego erozja partii politycznych na całym świecie, brak przywódców dużego formatu, dyktat globalnego kapitału, utrata zaufania do nauki, ogólna prymitywizacja mas oraz konsumeryzm tych bogatszych. Media głupieją, bo optymalizują koszty zatrudniając żółtodziobów.

Hiszpański pisarz Javier Marias („Wszystkie dusze”) pisze: „Już ponad wiek temu przestano wychowywać dzieci tak, aby stały się dorosłymi. Obecni dorośli zostali/zostaliśmy wychowani – tak, by ciągle być dziećmi, żeby emocjonować się zawodami sportowymi i być zazdrosnym o cokolwiek. Żeby żyć w ciągłym niepokoju i chcieć wszystkiego. Żeby obawiać się i złościć. Żeby być tchórzliwym. Żeby koncentrować się na sobie samych.”

I tenże autor w wywiadzie (co bardzo aktualne): „Ludzie – a zajęło im to tylko kilkanaście lat – stali się znacznie bardziej powierzchowni, po prostu płytcy. Stracili rozwagę i rozsądek … Ludzie są dziś narcystyczni bardziej niż kiedykolwiek. Stali się szydercami, wydaje im się, że wszystko można powiedzieć, każdego opluć, insynuować, oskarżać innych bez podania faktów, bazując na przypuszczeniach, domysłach, złośliwościach.”

Teraz inne nawiązanie. Prof. K. Król w wywiadzie na Nowy Rok wieszczy nadejście okresu światowego chaosu, z którego coś się gwałtownie wyłoni.

I wreszcie feministka A. Dryjańska pisze w felietonie: „Wraz z epoką smart fonów i smartwatchów (a co to, S.B.) wielkimi krokami nadchodzi ciemność. Przesądy wspomagane wyszukiwarką. Wirtualnie powielane gusła.” Diagnozę podzielam, przykłady z tekstu – mniej.

Coś się chyba musi wydarzyć, co przewidują mądrzejsi ode mnie. Wskazuje się na nieuchronność zmian – pytanie kiedy i jakim kosztem. Na to nie znamy odpowiedzi, więc szkoda się na zapas martwić, ale warto nie być w przyszłości zaskoczonym, co sugeruję różnie obecnie sygnowanym generacjom: X, Y/milenialsi, Z i pewnie także kolejne.

Może w świetle tych niezbyt optymistycznych perspektyw, przed wyborem kandydatów do różnorakiego rządzenia, w sposób „ponowoczesny” zwrócić się z radą do Pytii. Odradzam natomiast elektroniczne wróżby, bo zhakują.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s