NIKu bądź rzetelniejszy !

Jak przystało na urzędnika centralnej administracji rządowej przez ćwierć wieku, miałem regularne kontakty z Najwyższą Izbą Kontroli, szczególnie, gdy byłem dyrektorem generalnym. Muszę z satysfakcją stwierdzić, że pomimo różnych zastrzeżeń z kontroli (procedury do poprawy, niedociągnięcia), Izba nigdy nie wyciągnęła cięższych dział wobec nadzorowanej przeze mnie działalności administracyjnej. Ale do czasu.

Od ubiegłego roku ruszył serial krytycznych raportów NIK. Pierwszy z 2017 roku dotyczył „Udzielania koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż miedzi i węglowodorów, w tym gazu łupkowego”. Pomimo błędów, postanowiłem milczeć, może z wygodnictwa, a może z respektu wobec NIKu. To się jednak skończyło, gdy Izba opublikowała i nagłośniła ostatnio Raport „Gospodarka złożami surowców kopalnych”. Muszę się do niego ustosunkować, gdyż liczba wątpliwości co do jego rzetelności przekroczyła poziom krytyczny, nawet rozumiejąc trudną sytuację polityczną NIK w dobie „dobrej zmiany”.

Po kolei, ale tylko najistotniejsze kwestie, bo poczuwam się jedynie do odpowiedzialności za moje dwa lata pracy w Ministerstwie Środowiska.

Zaskoczenie budzi główna teza Raportu, iż „niski poziom zagospodarowania złóż” (cokolwiek to znaczy dla Nikowców), to wynik wieloletnich błędów. Stąd też biorą się alarmistyczne tytuły medialne, jak np. „Polska zaniedbała surowce strategiczne”. Takie stanowisko, z jednej strony świadczy o krótkowzroczności autorów , z drugiej, o niedostatkach wiedzy o obszarze surowcowym. Nie będę rozwodzić się w tym miejscu, ale oczywiste jest dla racjonalnie myślących, że nie można dążyć do zagospodarowania 100 procent wszystkich złóż (wobec stanu 37 procent). Złoża kopalin, to bogactwo tak zwanego kapitału naturalnego kraju. Należy zachować COŚ dla przyszłych pokoleń, poprzez ochronę dostępu do ważnych (strategicznych) surowców. Poza tym górnictwo jest biznesem i eksploatacja  złoża musi być opłacalna dla przedsiębiorcy w określonych realiach rynkowych (w tym ekologicznych i technologicznych).

Mówiąc o polityce surowcowej musze się generalnie zgodzić ze stwierdzeniem, że jej nie ma i nie będzie w ciągu najbliższych lat, jako dokumentu prawnie wiążącego ministerstwa, samorządy itd. To o czym teraz dyskutujemy, czyli o „Polityce surowcowej państwa” PIS, sami autorzy uznają za projekt. Nie wnosi on konkretnych pomysłów rozwiązań, poza dziwna hybrydą Polskiej Agencji Geologicznej, która ma być panaceum na wszystkie dawne, obecne i przyszłe bolączki Polski surowcowej. Piszę o tym w innych blogach i na portalach górniczych, ostrzegając przed prywatyzacją informacji geologicznej i możliwym przejęciem polityki surowcowej przez niekontrolowane struktury biznesowe. Tu podobne zdanie mają takie różnorodne instytucje, jak: sekretariaty NSZZ Solidarność, Polska Akademia Nauk, Państwowy Instytut Geologiczny (przed jego pacyfikacją) oraz samorządy. Zresztą dokumentem o dużo większej wartości merytorycznej jest opracowanie z 2015 roku „Polityka surowcowa Polski. Rzecz o tym czego nie ma a jest bardzo potrzebne”, pod kier. Prof. J. Hausnera. Pamiętajmy też (piszę o tym dalej w „Białej księdze…”), że zagraniczne polityki surowcowe są opracowaniami kierunkowymi, a nie zbiorem umocowanych prawnie działań, poza konkretem austriackim, czyli systemem zabezpieczanie wytypowanych złóż surowców w partnerskim dialogu na poziomie landów. Ja, jako Główny Geolog Kraju (GGK), zdecydowałem się zająć  właśnie konkretami, czyli ochroną złóż, pozostawiając świadomie innym polityczno-naukowe wizje strategii surowcowej.  Ci inni nawet nie zaprosili wielu zainteresowanych i biegłych w tematyce na tak zwane konsultacje projektu polityki surowcowej.

Autorzy Raportu NIK nie raczyli merytorycznie uwzględnić powstania z mojej inicjatywy pod koniec 2015 roku „Białej księgo ochrony złóż kopalin”.  Zasugerowali się (?) stanowiskiem mojego następcy – obecnego GGK dezawuowania rezultatów tego opracowania, o czym sami piszą z rozbrajającą szczerością na str. 20 (ważniejsze wyniki kontroli). To rozpowszechnione publicznie opracowanie (i dostępne w Internecie), autorstwa ekspertów z PAN, PIG oraz Ministerstwa Środowiska jest „wymazywane” z przyczyn politycznych. A do tego dokumentu ważny wkład wniósł znawca prawa (w tym Prawa geologicznego i górniczego) prof. R. Mikosz, który sporządził w 2015 roku „Systemowe rozwiązania dotyczące prawnej ochrony złóż kopalin. Opis i ocena obowiązującego stanu prawnego oraz propozycje jego zmian”. W Raporcie NIK znajduje się akapit: „Biała księga nie spełniła wymogu prawnej ochrony tych złóż”. Brednia. Jak mogła spełnić, skoro konkretne propozycje zostały poddane dopiero konsultacji, którą przerwano po zmianie władzy. W „Białej księdze” zawarto listę 95 złóż strategicznych węgla kamiennego i brunatnego, ropy i gazu, rud metali i soli, które powinny być chronione, wraz z metodologią ich rangowania w dokumencie „Opracowanie zasad waloryzacji i selekcji złóż wskazanych rodzajów kopalin dla ich ochrony” pod kier. Dr hab. B. Radwanek-Bąk. Nieprawdziwa jest więc teza Raportu NIK, że nie opracowano wykazu kopalin o znaczeniu strategicznym. Ponadto opublikowałem w mediach załącznik zawierający listę rankingową omawianych złóż. Powyższe dokumenty powinny znajdować się w Ministerstwie Środowiska, a co więcej, o „Białej księdze” wspomina Minister Energii K. Tchórzewski w swojej odpowiedzi do NIK (załącznik nr 6.8 Raportu). „Białą księgę” wymieniłem też w swoim raporcie zamknięcia, podsumowującym działania w latach koniec 2013/koniec 2015, który złożyłem na ręce ówczesnego min. J. Szyszki. Czyżby przez ministerstwo przeszła trąba powietrzna, wobec której inspektorzy NIK okazali się bezradni?

Jednym zdaniem wspomnę tylko o Geoinfonecie. Pomysł PIG zaakceptowałem jako GGK, prace ruszyły, ale z tego co wiem, zostały obecnie wstrzymane przez mojego następcę. Obym się mylił.

Można byłoby zamieścić jeszcze kolejne uwagi krytyczne, ale kończę, dedykując je Panu Prezesowi Najwyższej Izby Kontroli z nadzieją na refleksje nad standardami pracy kierowanej przez Niego instytucji.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s